Co ma wpływ na koszty wesela i kto za co płaci? Zobacz przykłady!

Budżet ślubu i wesela to jedna z trudniejszych kwestii. Oprócz tego z jakich źródeł finansowana jest uroczystość i ile czasu macie na jej zorganizowanie, trzeba ustalić jak podzielone zostaną koszty.

Im więcej czasu do ślubu, tym łatwiej zgromadzić odpowiednie środki – Wasze, pożyczone, zebrane, otrzymane od rodziny.

Zastanówcie się, jaki ma być ten ślub.

Wersja I – to będzie bardzo skromna uroczystość

Wersja II- to dla nas wyjątkowa uroczystość, początek wspaniałego życia i wydamy na nie mnóstwo pieniędzy.

Obydwa scenariusze są dość ryzykowne i trochę mało odpowiedzialne.

Wersja pierwsza bardzo oszczędnościowa jest możliwa, gdy bierzecie ślub w USC, ubieracie się w eleganckie, acz nie wyszukane stroje, goście to rodzice, świadkowie i ewentualnie rodzeństwo, jecie obiad z deserem w pobliskiej restauracji, a zdjęcia robicie telefonem.

Wersja druga, o wiele bardziej skomplikowana. Źródła finasowania:

• Rodzice – skoro macie taki układ, to w porządku. Pamiętajcie jednak, że rodzice mogą też mieć granice, których woleliby nie przekraczać.

• Za wesele zapłacą goście- utopijne podejście. Czasy, gdy koszty wesela „się zwracały” odeszły w niepamięć. Jeśli chcecie pożyczyć pieniądze licząc na taki sposób ich odzyskania do spłaty, grubo możecie się przeliczyć i wejść w nowy etap wspólnego życia z długami.

• Mamy pewna sumę odłożoną na ten cel + rodzice/dziadkowie nam częściowo pomogą + zaciągniemy małą pożyczkę. To już brzmi rozsądniej. Pamiętajcie jednak, że pożyczkę trzeba spłacić, więc musicie mieć stałe dochody, gwarantujące możliwość spłaty.

• Możecie poszukać innych źródeł, podejmując dodatkową pracę i zwiększyć w ten sposób swoje dochody

• Wykazać się większą kreatywnością, czyli niektóre rzeczy zrobić samodzielnie lub prosząc o pomoc rodzinę czy przyjaciół

• U każdego z nas znajduje się mnóstwo rzeczy, z których już nie korzystamy lub nigdy nie były nam naprawdę potrzebne. Spróbujcie je sprzedać np. przez Internet, zyskacie dodatkowe fundusze

• Ograniczyć koszty można negocjując ceny. Jeżeli nie zapytacie o rabat na pewno nikt sam go nie zaproponuje. Dobrą kartą przetargową jest wpłata większej niż żądana zaliczki. Wpłacasz 50-70% ceny- otrzymujesz większy rabat.

• Spadek lub wygrana w totolotka albo w karty… bez komentarza.

  

Podział kosztów – kto za co płaci?

W zależności o tradycji i regionu koszty dzielone są bardzo różnie, trzeba ustalić, kto za co płaci. Są regiony, w których suknię ślubna finansuje w całości pan młody i on płaci za obrączki, alkohol i orkiestrę. Są również inne sposoby dzielenia kosztów:

Najrozsądniejszy i najbardziej sprawiedliwy jest podział kosztów 50/50, zwłaszcza gdy młodzi sami finansują swoją uroczystość. Jeżeli pomiędzy ilością osób z dwóch rodzin występuje duża dysproporcja, kwestia kosztów za osobę na weselu czy noclegów dla gości może być rozłożona inaczej. Nie zawsze po połowie znaczy sprawiedliwie.

Za stroje i zabiegi kosmetyczne młodzi powinni rozliczać się osobno, ponieważ to już indywidualna decyzja każdego z nich.

Bez względu na to jak ostatecznie ustalicie budżet i jak podzielicie koszty musicie wyznaczyć sobie górną granicę +/- 15%.

Wesele na 60/120 i więcej osób

Zanim sporządzicie kalkulację kosztów, trzeba będzie zająć się listą gości – czy będzie to 60 czy 120 czy więcej osób. Ilość osób, które chcecie ugościć będzie miała wpływ na wasz budżet. Z zaplanowanych przez was gości około 20% od razu podziękuję odmawiając udziału w weselu, a kolejne 15% odpadnie z różnych powodów losowych albo będą to ci niezdecydowani goście, którym głupio odmówić od razu. Licząc koszty można to od razu brać pod uwagę. Dopiero, gdy ustalicie w przybliżeniu ilość osób możecie szukać usługodawców, którzy zaproponują odpowiednią cenę, pozwalającą zmieścić się w budżecie.

Sposób obliczania kosztów wesela zawsze związany jest z następującymi punktami:

• Koszty administracyjno-kościelne

• Papeteria ślubna

• DJ lub zespół

• Transport i noclegi

• Foto i video

• Florystyka i dekoracje

• Dodatkowe atrakcje (pokazy fajerwerków, pokazy taneczne, wodne fontanny multimedialne itd.)

• Konsumpcja

Nie sposób określić średniego kosztu na jedną osobę, tzw. talerzyk. W mniejszych miejscowościach będzie to zupełnie inna oferta cenowa i obejmująca zupełnie inne ilościowo i jakościowo menu niż w lokalu w dużym mieście, w którym terminy rezerwowane są na trzy lata wprzód. Ilość dań ciepłych waha się od 3 do 6, a przystawek 8-15. Ceny mogą zatem różnić się drastycznie. Alkohol jest zawsze liczony osobno, ale już np. ciasto i owoce mogą być wliczone w cenę. Trzeba więc zrobić reaserch w regionie i po prostu zapytać w lokalu albo skorzystać z „poczty pantoflowej”.

W tej kluczowej sprawie, jaką są koszty rodziny muszą dojść do porozumienia. Finansujący całe przedsięwzięcie lub jego część rodzice powinni się spotkać, koniecznie na neutralnym gruncie. Do rozmowy należy się przygotować rzeczowo i wykazać się wielkim taktem. Jak wiadomo pieniądze to wrażliwy temat i lepiej byłoby, żeby już na początku uniknąć ewentualnych konfliktów.