120 000 szczęśliwych panien młodych.
Darmowe próbki.
Obsługujemy co trzeci ślub w Polsce.
Prezenty na każdą okazję
Ekspresowy czas realizacji
500 000 szczęśliwych klientów
Suknie Ślubne

Jak ustalić budżet na zakup sukni ślubnej?

obrazek autora kamil | 23 lutego 2018

Suknia to jeden z ważniejszych elementów w planowanym budżecie ślubno-weselnym. Nic dziwnego, przecież jest to jedyna suknia w życiu. Kwota jaka przeznaczycie na ten cel zależy od podejścia do tematu.

Można to ustalić procentowo w skali wszystkich wydatków. Czasem zdarza się, że suknię finansuje pan młody albo pokrywa część wydatków z tym związanych. Czasem babcia albo chrzestna składa przez lata na ten cel. Jeżeli kupuje ją sama panna młoda również często wcześniej ma na to przeznaczone i odłożone pieniądze. Można pomyśleć o odsprzedaniu sukni po ślubie, co obniży jej końcowy koszt, ale to raczej najmniej realne podejście.

1 wersja SALON ŚLUBNY

To opcja, którą wybiera większość pań. Suknia ma być olśniewająca i absolutnie nowa jako symbol czystości i nowego życia, nie dotykana przez nikogo poza krawcową. Powinna oprócz aktualnego trendu w modzie idealnie pasować do panny młodej, jej charakteru i typu urody oraz figury. Stawiamy na suknię z pracowni od projektanta albo ze znanych kolekcji ślubnych. Należy jednak pamiętać, że taka suknia niekoniecznie musi powalić na kolana narzeczonego i gości. Drogo niekoniecznie znaczy najpiękniej.

Zakładając jednak, że ma być nowa, modna i profesjonalnie uszyta stawiamy na salon ślubny, gdzie zawsze można przymierzyć idealny model i dobrać dodatki, które uzupełnią całą stylizację. Wyszukane niezależnie od siebie elementy stroju (welon, biżuteria, stroik, okrycie wierzchnie itp.) nie przyłożone do sukni mogą być piękne same w sobie, ale już zestawione z suknią okażą się niewypałem. Koszty wtedy rosną, ponieważ trzeba zainwestować w inne, bardziej odpowiednie. Salony. wbrew obawom. oferują piękne i modne suknie już od 2000 złotych. Dlatego zanim zaczniesz szukać oszczędności udaj się do kilku salonów i zapoznaj się z ich ofertą. Poza tym zakup sukni w profesjonalnym salonie naprawdę jest przyjemny, jesteś tam królową :-). Obsługa dbając o dobrą atmosferę stara się, żebyś poczuła się pięknie i komfortowo. A to są miłe wspomnienia na lata. Koszt w salonie 2000-6000. Są oczywiście i takie, które oferują suknie od najbardziej znanych i drogich projektantów w cenie 10 do 25.000, ale to już wyjątki.

Tańsza opcja sukni z salonu to suknia z ekspozycji z mijającego sezonu.

Każdy salon prowadzi pod koniec sezonu wyprzedaż sukni, które służyły jako wzory. Są to pełnowartościowe towary, które są czyszczone po sezonie i dopasowywane do sylwetki klientki. Ich cena zostaje obniżona nawet do 70%. Wybrać jednak trzeba salon, który nie wypożycza sukni, jeśli zależy wam na nowej kreacji.

Uważajcie też na salony, które odkupują suknie od klientek po ślubie za połowę ceny. Spójrzmy na to realnie. Po co salonowi używana suknia? Przecież nie po to, żeby bez zysku odwiesić ja do magazynu, część jej zapewne zostanie wykorzystana po raz drugi do uszycia innej, podobno nowej sukni.

2 wersja KRAWCOWA

Często z usług krawcowej decydują się korzystać panie o nietypowej figurze, które maja kłopot ze zmierzeniem odpowiedniej sukni w salonie. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wystarczy poszukać właściwego salonu. Zmierzyć dobrze dobrany do figury model to połowa sukcesu. Druga połowa to wykonanie. Krawcowa dysponuje zwykle tyko stębnówką i overlockiem, a to często zbyt mało dla wykończenia sukni ślubnej. Czasami klientki chcąc obniżyć koszty, posługując się zdjęciami oryginału, zamawiają u krawcowej, często doświadczonej, suknię na wzór oferowanej w salonie. Zwykle taka decyzja źle się kończy -pozorne oszczędności, stracony czas, niepotrzebne nerwy, a sukienka nigdy nie dorówna oryginałowi.

Przynosząc zdjęcie sukni trzeba liczyć się z tym, iż suknia ślubna szyta przez krawcową będzie TYLKO PRAWIE taka jak ta, która jest na fotografii. Przestrzegam przed takimi decyzjami. W każdym sezonie ratujemy zapłakane i zrozpaczone Panny Młode, które na kilka dni przed ślubem zostały bez sukienki. Założenie było zawsze jedno – ma być taniej! Inny materiał, „podobny” krój, inna konstrukcja sukni zgodna z wiedzą danej krawcowej, inne koronki i zdobienia, nawet po 6 przymiarek, niekończące się poprawki – to są fakty, słowa naszych klientek…niepotrzebnie stracony czas i zaliczki, których nie odzyskały, paliwo, łzy i awantury.

3 wersja SUKNIA UŻYWANA Z KOMISU LUB KUPIONA W INTERNECIE

Jeżeli nie zależy wam na sukni nowej, ale sprawdzonej, używaną suknię można kupić z drugiej ręki w cenie nawet trzykrotnie niższej. Zaglądamy wtedy do komisu albo na portale z ogłoszeniami. Model, który was zachwyci będzie tańszy, jeżeli już suknia służyła do innego ślubu. Należy jednak zwrócić uwagę na to czy nie jest zniszczona, zżółknięta. Zdarza się, że nieprofesjonalnie wyprana traci na urodzie. Dodatkowo należy doliczyć za niezbędne poprawki.

Suknie oferowane na zagranicznych portalach, potocznie zwanymi „suknie z Chin” to oferta, która może przyprawić przyszłą pannę młodą o palpitacje serca. Wybór jest ogromny, ceny śmiesznie niskie. I tu powinna zapalić się czerwona lampka. Bowiem dużo gorzej sprawa wygląda z realizacją. Na zdjęciu model ze światowych wybiegów, rzeczywistość to żałosnej jakości tkanina pozbawiona halek, z zapięciami na agrafki, zamiast obiecanych kamieni Swarovskiego marnej jakości koraliki itp. Całość zapakowana w kopertę wielkości A4. Czy o takiej sukni marzyłaś? ☹

4 wersja WYPOŻYCZENIE

Niektóre salony oferują wypożyczenie sukni. Opłata wynosi wtedy 50-60% wartości sukni plus kaucja na pokrycie ewentualnych uszkodzeń. Rozwiązanie tyleż wygodne, bo suknia nie zalega w szafie po ślubie, co stresujące, bo może się uszkodzić. Wtedy koszt naprawy może być na tyle wysoki, że opłacałoby się kupić suknię nową i nie martwić się ewentualnym zniszczeniem.

Istnieją też wypożyczalnie sukien. Trzeba pamiętać, że suknia mogła być już wielokrotnie używana, z dopasowaniem również może być kłopot. I zasada dotycząca zniszczeń działa podobnie jak przy wypożyczeniu z salonu ślubnego.

5 wersja SPONSORING

Szukamy sponsora w osobie babci, cioci, wujka, narzeczonego… albo salonu, który w zamian za reklamę na naprawdę dużym weselu, udostępnienie zdjęć, hałas medialny zaproponuje suknię w mocno obniżonej cenie lub wręcz ją sprezentuje. Był to niedawno dość popularny sposób na zdobycie usługi lub produktu w jednym z portali społecznościowych. Szczerze jednak wątpię, by wielu parom udało się zamierzony cel osiągnąć.

Bez względu na to jaka podejmiecie decyzję pamiętajcie, że taką suknię zakłada się tylko raz, w wielu przypadkach jest to moment długo planowany i wyczekiwany, a na pewno bardzo wyjątkowy. Oczy wszystkich gości zwrócone są na pannę młodą i czasem warto odmówić sobie czegoś, żeby osiągnąć spektakularny efekt. Najważniejsze jednak, że to panna młoda ma czuć się piękną i niezwykłą w dniu ślubu, a suknia ma tu kluczowe znaczenie.

Salon Mody Ślubnej DEMI

20-024 Lublin, ul. Lipowa 10

Tel. +48 733 360 999

http://www.salon-demi.pl/

Może Ci się spodobać