120 000 szczęśliwych panien młodych.
Darmowe próbki.
Obsługujemy co trzeci ślub w Polsce.
Prezenty na każdą okazję
Ekspresowy czas realizacji
500 000 szczęśliwych klientów
Zaplanuj swój ślub

Jak uniknąć wpadek podczas pierwszego tańca?

obrazek autora kamil | 14 sierpnia 2021

Każdej parze bardzo zależy na tym, aby ich pierwszy taniec wypadł jak najlepiej, a do tego był wyjątkowy i niepowtarzalny. W tym artykule podpowiemy Wam na co powinniście zwrócić uwagę podczas przygotowań, aby Wasz występ był samą przyjemnością, bez żadnych wpadek. Wystarczy dopilnować kilku szczegółów, a znacznie poprawi się Wasz komfort podczas tańca, a Wy będziecie pragnąć, by ta chwila trwała wieczność…

Pierwszy taniec zawsze wzbudza wiele pozytywnych emocji oraz wzruszeń. Wielu gości z zaciekawieniem i niecierpliwością czeka na ten moment, ponieważ nie wie czego się spodziewać. Jest to istotna część Waszego wesela, bowiem swoim tańcem rozpoczynacie i zapraszacie gości do zabawy. Dlatego tak ważne jest, aby zaplanować ten, co prawda kilkuminutowy, lecz ważny występ.

Na początku zapewne zastanawiasz się….

Jaką piosenkę wybrać na pierwszy taniec?

Każdy ma na pewno utwór, który bardzo lubi i wzbudza w nim pozytywne emocje oraz wspomnienia. Może te melodie towarzyszyły Ci podczas jakiś szczególnych chwil? Często pary mają jakąś „swoją” piosenkę, która definiuje ich związek. Wtedy problem macie z głowy, ponieważ nie musicie szukać specjalnej piosenki na Wasz taniec. Trudność pojawia się, kiedy kompletnie nie macie pomysłu. Ważne, by odpowiednio wcześnie zacząć się nad tym zastanawiać: może masz ulubiony zespół, może coś z ostatnich hitów Wam się spodobało? Skorzystajcie też z porad zespołu lub DJ-a albo znajomych. Jeśli macie zespół, skonsultujcie też z nimi kwestię tego, czy chcecie, aby zagrali utwór na żywo, czy też wolicie oryginalną wersję piosenki. Wtedy nie możecie zapomnieć o przekazaniu jej zespołowi na jakimś nośniku – wtedy będziecie dobrze przygotowani.

Ważne, by piosenka nadawała się do tańca i zawierała odpowiednią treść. Chyba nie chcecie rozpoczynać swojego małżeństwa od tańca do piosenki o nieszczęśliwej miłości? Podczas poszukiwań zobaczycie, jak trudno znaleźć takie piosenki o miłości spełnionej i szczęśliwej 🙂 Jest wiele ballad, których melodia nas porusza, jednak wiele z nich dyskwalifikuje tekst. W czasach, gdzie większa cześć osób zna język angielski, nie warto wybierać piosenek, których treść nie pasuje do tego momentu, jakim jest rozpoczęcie wspólnej drogi.

Wybierając utwór zwróćcie uwagę na rytm – jeżeli nie macie szczególnego talentu do tańca, lepiej wybrać utwór wolniejszy, aby łatwiej Wam było opanować choreografię.

Jaki styl wybrać na swój pierwszy taniec?

Na wstępie musicie sobie odpowiedzieć na pytanie: co Wam się podoba i w czym dobrze się czujecie. Do niedawna prawie każda para tańczyła walca angielskiego lub wiedeńskiego. Obecnie Para Młoda zazwyczaj ma przygotowane, często niemałe, „show”. Tańczą salsę, rumbę, taniec współczesny i wszystko, co tylko sobie zamarzą. Kluczem jest Wasz pomysł oraz wykonanie. Trzeba mierzyć siły na zamiary i zdawać sobie sprawę z własnych zdolności tanecznych oraz czasu, jaki pozostał do ślubu. Nie sztuką jest wybrać skomplikowaną choreografię, lecz sztuką jest zatańczyć ją tak, aby się nie ośmieszyć. Pamiętajcie, że podczas ślubu stres odgrywa dużą rolę, więc nie warto za bardzo komplikować sobie tej chwili – jeśli nie czujecie się na siłach, to nie wybierajcie czegoś trudnego, bo zamiast się cieszyć tym momentem, będziecie tańczyć sztywno i w stresie. A nie wygląda to zbyt dobrze.

Jeśli nie chcecie lub nie potraficie ułożyć choreografii lub też boicie się, że Wasz talent taneczny nie jest zbyt wystarczający, możecie skorzystać z usług profesjonalisty, który dopasuje do Was układ taneczny oraz dobierze utwór, jeśli trudno Wam się zdecydować.

Jeśli nie chcecie części Waszego ślubnego budżetu wydawać na usługi zawodowych tancerzy, zawsze można skorzystać z internetowej szkoły tańca. Pamiętajcie tylko, że w takim przypadku nikt nie skoryguje Waszych błędów. Warto pójść chociaż na 2-3 lekcje do profesjonalisty, aby ocenił to jak się ruszacie i indywidualnie coś dla Was dobrał.

Ważne, aby końcowy zaskoczył nie tylko Was, ale i wszystkich zgromadzonych gości weselnych! A przede wszystkim istotne jest to, aby się przy okazji dobrze bawić i odczuwać przyjemność z tańca! To ma być odzwierciedlenie Was i Waszego związku!

Ile przed ślubem należy zacząć ćwiczyć kroki do pierwszego tańca?

Za naukę pierwszego tańca nie warto zabierać się w ostatniej chwili! Jeśli chcecie uniknąć wpadki oraz stresu – musicie na to poświęcić sporo czasu! Nie ma uniwersalnego czasu dla wszystkich – dużo zależy bowiem od tego jakimi tancerzami jesteście i jak szybko potraficie opanować nowe ruchy. Najlepiej podejść do swoich zdolności z pewną dozą krytyki i mieć więcej czasu, tak by czuć się pewnie. Do nauki trzeba podejść z zaangażowaniem, a na pewno to zaprocentuje! Jeśli coś robić, to na 100%! Nie ma tu półśrodków, albo chcecie ukazać piękny taniec, albo lepiej się po prostu pobujać – nie ma nic gorszego niż nie do końca opanowany układ i para, która co chwile myli kroki lub ze stresu jest sztywna i spięta. To ma być zabawa, ale jeśli chcecie ukazać pewną choreografię, to przyłóżcie się do tego sumiennie! Drobne wpadki, nawet podczas wesela,  nie wyprowadzą Was wtedy z równowagi i podejdziecie do tego z uśmiechem na twarzy. Ważne, by mieć poczucie, że zrobiło się wszystko, co można było zrobić. Stres zawsze będzie towarzyszył, ale jeśli będziecie czuć się dobrze przygotowani, z pewnością będzie on zdecydowanie mniejszy.

Pierwszy taniec a suknia ślubna

Suknia jest najważniejszym elementem stroju Panny Młodej. Czy podczas wyboru ktoś myśli o tym, jak zachowa się podczas pierwszego tańca? A jest to bardzo istotne! Każdy wie, że należy suknię ślubną dobrać do urody, figury, a nikt często nie pomyśli o tym, jak będzie się ona układała podczas pierwszego tańca.

Fason sukni ma znaczący wpływ na możliwości w tańcu oraz na wygodę i jakość tańczenia. Niektórych figur nie da się wykonać w bardzo ciasnej sukni typu „rybka”, z kolei bardzo szerokie kroje sukienek mogą przeszkadzać Panu Młodemu, który musi uważać, aby na nią nie nadepnąć. Jeśli nie wiesz, czy Twój fason nadaje się do choreografii i nie powoduje jakichś ograniczeń – skonsultuj się z nauczycielem tańca.

Zwróć również uwagę na to, jaką długość ma Twoja suknia. Nie powinna leżeń na podłodze ani być zbyt długa. Jeśli taka jest, może zostać przydeptana albo przez Pana Młodego albo sama możesz się źle w niej czuć. Pamiętaj, że nikt w dzisiejszych czasach nie chodzi na co dzień w takich długich sukienkach i brakuje nam wprawy 🙂 Warto już podczas przymiarek pochodzić i popróbować kilku kroków. Jeśli Wasza suknia posiada tren, to koniecznie musi on zostać podpięty!

W przypadku, kiedy Wasza suknia posiada halkę, musicie być szczególnie ostrożne. Zwłaszcza podczas kroków w tył, może się zdarzyć, że zahaczycie obcasem i wpadka gotowa! Ważne, by poćwiczyć chodzenie w halce i oswoić się z nią. Zmienia ona sposób chodzenia, siadania i tańczenia!

Welon w pierwszym tańcu

Welon, niewątpliwy atrybut Panny Młodej, również może być źródłem problemów podczas tańca. Z jednej strony może on pomóc, ale również i dużo przeszkodzić. Na pewno już podczas układania choreografii, należy uwzględnić jego obecność, a w szczególności długość.

Długi welon wymaga trzymania go w ręku, więc jeśli wiesz, że nie będzie to dobrze wyglądało, to najlepiej zrezygnować z welonu na czas pierwszego tańca. Najbardziej problematyczne są na pewno obroty – jeśli nie chcesz zdejmować welonu do tańca, musisz poćwiczyć podczas przymiarki. Podczas próby, zobaczysz jak zachowuje się on podczas tańca, Długie welonu generalnie „nie lubią” szybkiego tempa poruszania się, dlatego trzeba mieć dobry pomysł na jego trzymanie.

Dobrym rozwiązaniem jest mieć dwa welony – albo na zmianę albo przypięte „warstwowo”, w drugim przypadku po prostu długi welon jest odpinany, ale nie zostajesz pozbawiona całkiem welonu.

Krótki welon z reguły nie wymaga już aż takiego wysiłku, ale również należy zachować ostrożność, szczególnie podczas obrotów. Na pewno z welonem trzeba się oswoić!

Buty ślubne do pierwszego tańca

Buty to kolejny istotny element w stroju Panny Młodej, a patrząc przez pryzmat tańca – najważniejszy! Na nic idealnie dobrana suknia i welon, jeśli buty są niewygodne, a zamiast przyjemności z tańca –  doświadczysz bólu. Dobieranie samego fasonu butów jest tematem na osoby artykuł, lecz tutaj skupię się wyłącznie na relacji między butami a pierwszym tańcem. Wybierając buty do ślubu, oprócz wyglądu, fasonu, koloru i wysokości obcasa, należy przede wszystkim sprawdzić jak buty trzymają się stopy. Jeśli są zbyt luźne i spadają podczas chodzenia, to co dopiero będzie się działo podczas tańca? Z kolei zbyt ciasne odbiorą całą przyjemność i radość z tego dnia, bo nie będziesz potrafią skupić się na niczym innym. Żadna skrajność nie jest wskazana!

Musicie zrobić próby tańca w ślubnych butach! Zarówno Ty jak i Twój przyszły mąż. Najczęściej buty na ślub są eleganckie, nowe i…niewygodne! Dzięki kilku próbom oswoicie się z nowym obuwiem, a przy okazji go „rozchodzicie”. Jeśli boisz się o to, że podczas lekcji zniszczysz swoje buty, to na początku możesz ćwiczyć w podobnych – pod względem fasonu i wysokości obcasa, natomiast przynajmniej kilka prób wykonajcie już we właściwym obuwiu. Na pewno nie możecie cały czas ćwiczyć w sportowych butach, ponieważ w dniu ślubu możecie przeżyć lekki szok pod tytułem: dlaczego jest mi tak niewygodnie? 🙂

Poćwiczcie w Waszej sali weselnej

Doskonale by było, abyście chociaż raz mieli możliwość przećwiczenia Waszego tańca na miejscu, gdzie ma się odbywać wesele. Możecie to zrobić przy okazji dekorowania sali czy zawożenia na nią różnych rzeczy, np. alkoholu lub winietek. Jeśli ktoś będzie Wam wtedy towarzyszył, a chcecie Wasz taniec zachować w tajemnicy – omówcie się na jakiś termin z menadżerem sali. Na pewno pozwoli Wam chociaż raz poćwiczyć.

Dzięki próbom na docelowej sali, możecie dopasować Waszą choreografię do rzeczywistych rozmiarów oraz podłoża. Musicie wziąć pod uwagę, że sala taneczna, na której uczycie się tańczyć na pewno ma inne rozmiary, inny układ, usytuowanie filarów itp. Podłoże o tyle jest istotne, o ile musicie sprawdzić to, czy nie będziecie się ślizgać.

Jeżeli planujesz mieć halkę – załóż ją do próby, jeśli zamierzasz mieć zwiewny dół, długa spódnica powinna zdać egzamin. Pomoże Wam to przyzwyczaić się do niecodziennej długości stroju i zachowania w tańcu. Pan Młody niech ubierze marynarkę, aby sprawdzić, czy jest mu wygodnie i czy nie krępuje mu ona jego ruchów.

Oczywiście załóżcie Wasze ślubne buty i oprócz Waszego ślubnego tańca, potańczcie również do innych piosenek, pozwoli to Wam przyzwyczaić się do sytuacji, butów i podłoża

Teraz wystarczy tylko pozytywne nastawienie i możecie zaprezentować Wasz cudowny pierwszy taniec Waszym bliskim!

 

Może Ci się spodobać