Wszystkie stresy i nerwy są warte tego jednego dnia, nie idealnego dla wszystkich, ale z całą pewnością waszego. Powtórzę się, wszystko mija tak szybko ze nim się obróciłam minął już tydzień (a nawet półtora!) od ślubu i wesela. Wpadki były tylko w kościele, później totalny luz 😀
Życzę wam uśmiechu i pogody ducha w ten dzień, a reszta sama się ułoży!
Zostaje jeszcze na grupie, póki co ciężko się rozstać 🙂
Zdjęcia z pleneru wykonane przez Blackbirds Paulina Janowska