Rozmowa z Rozsądną Panną Młodą – Karoliną Mazur

Karolina Mazur jest jedną z najaktywniejszych użytkowniczek grupy na Facebooku “Rozsądne Panny Młode”, która jest powiązana z naszą stroną. Postanowiłam zapytać Karolinę o sprawy związane z grupą – m. in. jak do nas trafiła, czy według niej dzięki grupie łatwiej jest podejmować decyzje oraz czy planuje z nami pozostać po swoim ślubie.

Dlaczego postanowiła Pani dołączyć do grupy o tematyce ślubnej?

Do grupy postanowiłam dołączyć podekscytowana całymi przygotowaniami do ślubu. Na ślub zdecydowaliśmy się 3,5 miesiąca przed, także trzeba było się spiąć . Bardzo dużą przyjemność sprawiało mi czytanie postów innych dziewczyn. Zresztą dzięki grupie zaczerpnęłam kilka ślubnych inspiracji, które wykorzystam na swoim ślubie.

Jak Pani trafiła do naszej grupy?
Do grupy trafiłam przypadkiem – w wyszukiwarce Facebooka Rozsądne Panny Młode wyświetliły się jako 1 propozycja. Dodatkowo kilka moich koleżanek miało ją w polubieniach – i tak zaczęła się moja przygoda.

Dlaczego akurat Rozsądne Panny Młode? Co lubi Pani w naszej grupie?

Jak już mówiłam trafiłam na RPM przypadkiem, natomiast poszukiwałam takiej grupy która będzie wsparciem w tych ważnych przygotowaniach. Z niektórymi dziewczynami z grupy nawiązałam bliższe relacja i mamy swoją podgrupę, która wspiera nas w zadbaniu o piękna sylwetkę w tym ważnym dla nas dniu

Czy łatwiej jest Pani podejmować decyzje, dzięki radom, inspiracjom lub sugestiom innych osób z grupy?
Myślę, że rozum mam swój, ale rzeczywiście kilka rad i sugestii wpłynęło na to, że czuję się spokojniejsza i łatwiej było mi podjąć jakąś decyzję

Czy dzięki recenzji innej osoby znalazła Pani jakąś firmę? Jaką?

Tak, znalazłam stronę gdzie zamówiłam zaproszenia, winietki, fotografa i kamerzystę. Znalazłam również cukiernię, w której prawdopodobnie zamówię tort.

Czy czuje Pani wsparcie w naszej grupie? Dlaczego?

Czuję bardzo duże wsparcie, aczkolwiek niektóre posty naprawdę mnie irytują… ale wolność słowa- wiadomo.

Czy planuje Pani pozostać w naszej grupie po swoim ślubie?
Nie wiem. Chyba zostanę, bo sporo frajdy sprawia mi przeglądanie postów, ale to czas pokaże…

Autor: Izabela